Ursulki śpiewają w setną rocznicę śmierci Georga Beuchelta
Ursulki śpiewają w setną rocznicę śmierci Georga Beuchelta
poniedziałek 30.09, godzina 19:00
miejsce: grobowiec Georga Beuchelta w Parku Tysiąclecia
miejsce: grobowiec Georga Beuchelta w Parku Tysiąclecia
reżyseria: Marcin Liber muzyka: Aleksandra Gryka
tekst: Magda Fertacz
dramaturg: Michał Pabian / kostiumy: Grupa Mixer
przygotowanie chóru: Hanna Klepacka
chór: Kaja Bień / Anna Chabowska / Marta Frąckowiak / Anna Haba / Karolina Honchera / Joanna Koc / Justyna Kokot / Tatiana Kołodziejska / Beata Sobicka-Kupczyk / Dobrosława Trębacz
Pomysłodawcą tego zdarzenia jest Marcin Liber, z urodzenia zielonogórzanin a obecnie jeden z ważniejszych reżyserów teatralnych swojego pokolenia. Opowiadałem mu o projekcie nadania nowego życia Parkowi Tysiąclecia, który prowadzimy z Fundacją Salony i Urzędem Miasta i naszej chęci uczczenia stulecia jego śmierci. I pierwszym pomysłem Marcina były Ursulki z jego spektaklu Trash Story, śpiewające w grobowcu Georga Beuchelta, jedynym ocalałym z całego wielkiego cmentarza. Jego fabryka w prowincjonalnym Gruenbergu wyprodukowała prawie 500 mostów nie tylko na Odrze, ale dla całych Niemiec, zbudowała też linię kolejową Bagdad-Damaszek i wiele innych konstrukcji stalowych w Europie, nie mówiąc o tysiącach wagonów. Beuchelt był też fundatorem kościoła, obecnie pod wezwaniem Najświętszego Zbawiciela. Nie wiemy, jakim był człowiekiem, znamy jedynie oficjalną biografię przemysłowca, radnego, polityka. Nie założył rodziny, był więc może typem biznesmena, bez reszty poświęconego swoim interesom i działalności społecznej. Właściwie to nawet jestem ciekaw, czy był dobrym człowiekiem, czy lubił czytać a może pracować w ogrodzie, jakich lubił poetów i czy często słuchał muzyki. Z perspektywy jego dokonań to może nie są sprawy ważne, ale przecież lubimy wiedzieć więcej o ludziach, którzy kształtują swoją epokę.
Mamy kłopot z niemiecką przeszłością naszego Miasta. Kochamy je, staramy się, żeby było lepsze do życia i pracy a przecież ci, którzy je budowali przed nami, też tego chcieli. Dziś już nie odmawiamy im tego, pamiętamy przynajmniej o niektórych z nich a jednocześnie cmentarz nie jest już cmentarzem i w dodatku nie ma już powrotu do tamtego stanu. Pozostaje pamięć i próba myślenia o przeszłości w kontekście tego, co o niej wiemy.
Te ściszone, delikatne piosenki są trochę elegią a trochę przestrogą. Przypominają i ostrzegają.
W grobowcu, nieraz profanowanym a ciągle stojącym, o którym większość przechodniów nie wie nawet, czyją pamięć czci, brzmią jak memento o szaleństwach dwudziestego wieku, masowych grobach, ludobójstwie, przesuwaniu granic, rozpaczy. Są jednocześnie, mimo swojej delikatności, hymnem o sile pamięci i kreatywności, jako motorze pozytywnej zmiany.
Chcę wierzyć, że to jednorazowe zdarzenie będzie początkiem pracy nad upamiętnieniem pracy i życia Georga Beuchelta w formie, na którą zasługuje. Że odnowimy jego grobowiec i nie będzie to tylko sprawa kilku aktywistów a wszystkich mieszkańców. Że uczynimy pamięć o jego działalności elementem naszej lokalności. Jesteśmy tu u siebie, tworzymy ciągle ewoluujące społeczeństwo, budujemy nowe wartości kulturowe. Robimy to w przestrzeni, którą musieliśmy oswoić a czasem zdecydowanie zmienić. Jesteśmy zdobywcami, ale też dziedzicami. W tej skomplikowanej sytuacji postać Georga Beuchelta może być, symbolicznie przede wszystkim, elementem konstrukcyjnym, łączącym przeszłość z teraźniejszością.
Tekst: Wojciech Kozłowski
Organizatorzy: Fundacja Salony, BWA Zielona Góra, Lubuski Teatr w Zielonej Górze
Patronat medialny: Magazyn Miasta, Res Publica Nowa, Radio Zielona Góra
Spektakl odbywa się w ramach projektu "Park Tysiąclecia. Próby, szkice, scenariusze nowej przestrzeni publicznej". Projekt jest realizowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Austriackiego Forum Kultury i dzięki pomocy finansowej Urzędu Miasta Zielona Góra
tekst: Magda Fertacz
dramaturg: Michał Pabian / kostiumy: Grupa Mixer
przygotowanie chóru: Hanna Klepacka
chór: Kaja Bień / Anna Chabowska / Marta Frąckowiak / Anna Haba / Karolina Honchera / Joanna Koc / Justyna Kokot / Tatiana Kołodziejska / Beata Sobicka-Kupczyk / Dobrosława Trębacz
Pomysłodawcą tego zdarzenia jest Marcin Liber, z urodzenia zielonogórzanin a obecnie jeden z ważniejszych reżyserów teatralnych swojego pokolenia. Opowiadałem mu o projekcie nadania nowego życia Parkowi Tysiąclecia, który prowadzimy z Fundacją Salony i Urzędem Miasta i naszej chęci uczczenia stulecia jego śmierci. I pierwszym pomysłem Marcina były Ursulki z jego spektaklu Trash Story, śpiewające w grobowcu Georga Beuchelta, jedynym ocalałym z całego wielkiego cmentarza. Jego fabryka w prowincjonalnym Gruenbergu wyprodukowała prawie 500 mostów nie tylko na Odrze, ale dla całych Niemiec, zbudowała też linię kolejową Bagdad-Damaszek i wiele innych konstrukcji stalowych w Europie, nie mówiąc o tysiącach wagonów. Beuchelt był też fundatorem kościoła, obecnie pod wezwaniem Najświętszego Zbawiciela. Nie wiemy, jakim był człowiekiem, znamy jedynie oficjalną biografię przemysłowca, radnego, polityka. Nie założył rodziny, był więc może typem biznesmena, bez reszty poświęconego swoim interesom i działalności społecznej. Właściwie to nawet jestem ciekaw, czy był dobrym człowiekiem, czy lubił czytać a może pracować w ogrodzie, jakich lubił poetów i czy często słuchał muzyki. Z perspektywy jego dokonań to może nie są sprawy ważne, ale przecież lubimy wiedzieć więcej o ludziach, którzy kształtują swoją epokę.
Mamy kłopot z niemiecką przeszłością naszego Miasta. Kochamy je, staramy się, żeby było lepsze do życia i pracy a przecież ci, którzy je budowali przed nami, też tego chcieli. Dziś już nie odmawiamy im tego, pamiętamy przynajmniej o niektórych z nich a jednocześnie cmentarz nie jest już cmentarzem i w dodatku nie ma już powrotu do tamtego stanu. Pozostaje pamięć i próba myślenia o przeszłości w kontekście tego, co o niej wiemy.
Te ściszone, delikatne piosenki są trochę elegią a trochę przestrogą. Przypominają i ostrzegają.
W grobowcu, nieraz profanowanym a ciągle stojącym, o którym większość przechodniów nie wie nawet, czyją pamięć czci, brzmią jak memento o szaleństwach dwudziestego wieku, masowych grobach, ludobójstwie, przesuwaniu granic, rozpaczy. Są jednocześnie, mimo swojej delikatności, hymnem o sile pamięci i kreatywności, jako motorze pozytywnej zmiany.
Chcę wierzyć, że to jednorazowe zdarzenie będzie początkiem pracy nad upamiętnieniem pracy i życia Georga Beuchelta w formie, na którą zasługuje. Że odnowimy jego grobowiec i nie będzie to tylko sprawa kilku aktywistów a wszystkich mieszkańców. Że uczynimy pamięć o jego działalności elementem naszej lokalności. Jesteśmy tu u siebie, tworzymy ciągle ewoluujące społeczeństwo, budujemy nowe wartości kulturowe. Robimy to w przestrzeni, którą musieliśmy oswoić a czasem zdecydowanie zmienić. Jesteśmy zdobywcami, ale też dziedzicami. W tej skomplikowanej sytuacji postać Georga Beuchelta może być, symbolicznie przede wszystkim, elementem konstrukcyjnym, łączącym przeszłość z teraźniejszością.
Tekst: Wojciech Kozłowski
Organizatorzy: Fundacja Salony, BWA Zielona Góra, Lubuski Teatr w Zielonej Górze
Patronat medialny: Magazyn Miasta, Res Publica Nowa, Radio Zielona Góra
Spektakl odbywa się w ramach projektu "Park Tysiąclecia. Próby, szkice, scenariusze nowej przestrzeni publicznej". Projekt jest realizowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Austriackiego Forum Kultury i dzięki pomocy finansowej Urzędu Miasta Zielona Góra
______________
English version
The Ursulas sing at George Beuchelt’s death 100th Anniversary
Monday 30th Sep, 19:00
Place: George Beuchelt’s Tomb in the Millenium Park, Zielona Góra
The idea of the event was brought up by Marcin Liber – born in Zielona Góra, currently one of the most influential theatre directors of his generation. When I described to him the project of Fundacja Salony and BWA Gallery, founded by Zielona Góra City Council, and we discussed our need to commemorate Beuchelt’s death his first thought that came into his head were Ursulas from his theatre play “Trash Story” signing in the Beuchelt’s Tomb – the only one remaining from former cemetery. Beuchelt’s factory in provincial Grünberg produced over 500 bridges on the Odra River but also for whole Germany, built railway from Bagdad to Damask and lots of different steel constructions, not to mention thousand carriages. Moreover, Beuchelt funded The Holy Savior Church in Zielona Góra. We do not know what kind of person he was. We only know his official biography as a businessman, a local council member and a politician. He did not start a family so he might be a type of a businessman devoted to his business and social work. As a matter of fact I am wondering if he was a good man, did he like reading books or work in a garden, what poets did he like and how often did he listen to music? Taking his achievements into account those aforementioned matters may not be substantial, however, we like to know more about people that shape their epochs.
We do have a problem with the German history of our town. We love Zielona Góra, we do our best to make it a better place as well as those who actually built it. Although we do not deny it anymore we should at least try to remember those few of them. We should also come into terms that the cemetery has now a different function and there is no coming back to its previous shape. We still have memories and means of thinking of the past in context what we know about it.
Those quiet and delicate melodies tend to have a little from an elegy and a little from a warning. They remind and warn at the same time. In the Beuchelt’s Tomb, vandalised several times but still present in the park, whose memory it honours is unfamiliar to most of by passers, they sound like memento about madness of the 20th century, mass graves, genocide, moving borders and despair. Those delicate tunes are at the same time hymn for power of memory and creativity and a drive to positive change.
I want to believe this single event will be just the beginning of efforts to commemorate work and life of George Beuchelt in the form that he had deserved. I trust we can renovate his Tomb and it will not be the issue of couple activists but whole community will participate in this and we make the remembrance of him as a part of our locality. We are here at home, we are those who create constantly evolving society and build new cultural values. And we do it in the space that we had to domesticate at first and in time we had to change it completely. We are the conquerors and the heir alike. In this complex context the character of George Beuchelt is symbolically the construction connecting the past with the present.
English version
The Ursulas sing at George Beuchelt’s death 100th Anniversary
Monday 30th Sep, 19:00
Place: George Beuchelt’s Tomb in the Millenium Park, Zielona Góra
The idea of the event was brought up by Marcin Liber – born in Zielona Góra, currently one of the most influential theatre directors of his generation. When I described to him the project of Fundacja Salony and BWA Gallery, founded by Zielona Góra City Council, and we discussed our need to commemorate Beuchelt’s death his first thought that came into his head were Ursulas from his theatre play “Trash Story” signing in the Beuchelt’s Tomb – the only one remaining from former cemetery. Beuchelt’s factory in provincial Grünberg produced over 500 bridges on the Odra River but also for whole Germany, built railway from Bagdad to Damask and lots of different steel constructions, not to mention thousand carriages. Moreover, Beuchelt funded The Holy Savior Church in Zielona Góra. We do not know what kind of person he was. We only know his official biography as a businessman, a local council member and a politician. He did not start a family so he might be a type of a businessman devoted to his business and social work. As a matter of fact I am wondering if he was a good man, did he like reading books or work in a garden, what poets did he like and how often did he listen to music? Taking his achievements into account those aforementioned matters may not be substantial, however, we like to know more about people that shape their epochs.
We do have a problem with the German history of our town. We love Zielona Góra, we do our best to make it a better place as well as those who actually built it. Although we do not deny it anymore we should at least try to remember those few of them. We should also come into terms that the cemetery has now a different function and there is no coming back to its previous shape. We still have memories and means of thinking of the past in context what we know about it.
Those quiet and delicate melodies tend to have a little from an elegy and a little from a warning. They remind and warn at the same time. In the Beuchelt’s Tomb, vandalised several times but still present in the park, whose memory it honours is unfamiliar to most of by passers, they sound like memento about madness of the 20th century, mass graves, genocide, moving borders and despair. Those delicate tunes are at the same time hymn for power of memory and creativity and a drive to positive change.
I want to believe this single event will be just the beginning of efforts to commemorate work and life of George Beuchelt in the form that he had deserved. I trust we can renovate his Tomb and it will not be the issue of couple activists but whole community will participate in this and we make the remembrance of him as a part of our locality. We are here at home, we are those who create constantly evolving society and build new cultural values. And we do it in the space that we had to domesticate at first and in time we had to change it completely. We are the conquerors and the heir alike. In this complex context the character of George Beuchelt is symbolically the construction connecting the past with the present.
Text: Wojciech Kozłowski
Organized by: The Salony Foundation, BWA Zielona Góra
Media patronage: Magazine Miasta, Res Publica Nowa, Radio Zielona Góra
, Lubuski Theater in Zielona Góra
Media patronage: Magazine Miasta, Res Publica Nowa, Radio Zielona Góra
The
performance
is
part of the project "Park Tysiąclecia. Próby, szkice, scenariusze nowej przestrzeni publicznej". The project is funded by Ministry of Culture and National Heritage, Austrian Culture Forum and Zielona Góra City Council.Galeria BWA | Al. Niepodległości 19 | 65-048 Zielona Góra | Tel./Fax 0048 68 325 37 26 | www.bwazg.pl | bwa@bwazg.pl | fb.com/bwazielonagora
Godziny otwarcia | wtorek: 10-15 | środa-piątek: 11-17 | sobota: 12-18 | niedziela: 11-17 | poniedziałek: nieczynne
Galeria BWA jest finansowana przez Urząd Miasta Zielona Góra
Patronat medialny: TVP Gorzów Wielkopolski, ZielonaGora24.tv
Sponsor: P. W. Fast Sp. z o. o.
Specjalne podziękowania dla: Zielona Jadłodajnia, Apartamenty na Placu Słowiańskim, Drukarnia FORTIS, StampTeX
Jeśli nie chcesz otrzymywać materiałów promocyjnych od galerii BWA w Zielonej Górze możesz zrezygnować wysyłając pusty e-mail na ten adres w temacie umieszczając: NIE
Komentarze
Prześlij komentarz