2000 lat od śmierci Owidiusza. O legendzie zesłania autora Publius Ovidius Naso na Polesie


__________________________________________________________________________

 

Merkuriusz  Polski

 

Agencja Prasowa. W Krakowie od 3 stycznia 1661 r.


„Cokolwiek robisz, rób dobrze i patrz końca" - Owidiusz


Szanowni Państwo,

Z okazji przypadającej obecnie 2000-cznej rocznicy śmierci antycznego autora Publius Ovidius Naso, chcielibyśmy przypomnieć temat rocznicy śmierci, jak i temat twórczości samego poety w językach geto- sarmackich. 

Chcielibyśmy też nagłośnić fakt lokalnej legendy jakoby autor ten miał zostać zesłany na Polesie. Owidiusz, wg jego własnej relacji został zesłany pomiędzy Getów i Sarmatów ponieważ był niechętnym widzem niektórych przestępstw i jego grzechem było to, że miał oczy. Zesłały go ówczesne autorytarne władze, stało się to w czasach gdy demokracja i wolność słowa- właśnie już umarła. Przez 3 ostatnie lata chcieliśmy doprowadzić do zbadania jego "domniemanego" grobu w miejscowości Кожан-Городок oraz rzekomych ruin jego "dworu" koło miasta Pińsk. 

Redakcja próbowała bezowocnie sprawdzić, czy przebadano  uroczysko w którym rzekomo znajdował się "dwór" autora, oraz kopiec, tumulus zwany Видиж-горa. Sądziliśmy że to zwykła legenda i chcieliśmy ją pobieżnie opisać, ale po dokładniejszym przebadaniu zapisów w kronikach, naszły mnie wątpliwości, czy aby owo miejsce jest li tylko legendą.

Istnieją trudne do wyjaśnienia zbieżności toponimiczne w twórczości Publiusa Ovidiusa Naso, z antycznymi nazwami z lokalnej topografii Polesia. Otóż XIX-wieczny autor, Adam Naruszewicz, zidentyfikował w twórczości tego autora nazwę rzeki Dniestr. To nie byłoby możliwe gdyby ów  wspomniany Publius Ovidius Naso nie przebywał w innych okolicach podczas swego zesłania, niż powszechnie uważa się na podstawie- dość niejasnej interpretacji. Autor tez opisuje inne warunki pogodowe niż panują lub panowały w miejscu które popularna historiografia uważa za miejsce jego zesłania.

Poniżej załączam zebraną przeze mnie- mniemam że bogatą dokumentację. Bylibyśmy wdzięczni za opisanie tej zagadki, mile byłoby z podaniem źródła- naszego czasopisma o klasycznym charakterze, choć nie jest to w żaden sposób obowiązkowe. Wydawca włożył wiele trudu w bezowocny kontakt z lokalnymi urzędami w Pińsku i instytucjami na Białorusi. Sprawy nie udało się szerzej zbadać mimo kilkuset stron korespondencji, wielu telefonów i listów na którą strona białoruska ani razu nijak nie odpowiedziała.


Z wyrazami szacunku,

Adam Fularz,

Prezes Wydawnictwa "Merkuriusz Polski"

Wieści i treści od 3 stycznia 1661 r.

Nazwa prawna wydawcy: Wieczorna.pl sp. z o.o.

ul. Dolina Zielona 24a, 65-154 Zielona Góra,  Polska



Odnośniki



  1. Owidiusz Nazo i jego "grób w Polsce".

    ...  „Cokolwiek robisz, rób dobrze i patrz końca" - Owidiusz Ryc. domniemany grób poety w Każangródku, wg ... jeziorem, miał mieszkać ów poeta. A. Werner, Owidiusz Naso, cc wikipedia Doniesienia o wygnaniu Owidiusza na ...


  2. Publiusz Owidiusz Nasso: poeta wśród antycznych Słowian (8- 18 r.n.e.)

    ... nazwał ich "dzikim plemieniem". Ryc. Owidiusz wśród Scytów, malował Eugene Delacroix. cc wikimedia Był ... łamiąc gałęzie i strząsając owoce. W Tomis Owidiusz umiera. Pochowany zostaje z najwyższymi honorami za murami miejskimi. ...


  3. 2000 lat literatury w Polsce. O legendzie grobu Owidiusza Nazona na Polesiu

    ... jak chce lokalna legenda? Nie wiemy dokładnie, czy aby Owidiusz- nie skończył na Polesiu. Zachowane opisy zimowej aury w utworach ... miejsce schronienia. Do dziś opowiada się o tym, że poeta Owidiusz Nazon, wyrzucony z Rzymu osiadł na Polesiu i tam umarł. Jego grób, ...


  4. Michała Wiszniewskiego początki literatury na ziemiach Polski

    ... miejsce schronienia. Do dziś opowiada się o tym, że poeta Owidiusz Nazon, wyrzucony z Rzymu osiadł na Polesiu i tam umarł. Jego grób, ...

  5. Odnośniki zewnętrzne

  6. Artykuł- bardzo interesujący- w serwisie Rudaweb (poniżej link zewnętrzny- nie jest to serwis wydawcy i wydawca nie ponosi odpowiedzialności za linkowaną treść)


Materiały prasowe
(wraz z załącznikami- 1 szt.)

„Cokolwiek robisz, rób dobrze i patrz końca" - Owidiusz

Czy zapomniano o grobie - nawet tylko legendarnym grobie- najznaczniejszego poety- wygnańca, pierwszego o którym wiemy z jego listów że rymował w lokalnym języku, mieszkając w tych okolicach? Na koniec Metamorfoz Owidiusz deklaruje , że jego życie pośmiertne (uiuam...per...omnia saecla, 15,879 , 878 ) nie będzie znajdować się w jego ciele, ale przetrwa w jego rymach, i będzie to jego "lepsza część" (pars...melior, 15,875 ) . Niemniej zagadka prawdziwego grobu Owidiusza- tego fizycznego- nigdy nie została rozwiązana, po tym jak skazano go za banicję z Rzymu.

"Sztuka kochania" Owidiusza, rzymskiego urzędnika (43 p.n.e. – 18 n.e.), oraz jego wiedza, którą zdobył będąc niewygodnym świadkiem jakiejś afery, miała być przyczyną jego zesłania na emigrację przez ówczesne autorytarne władze, w czasach gdy demokracja i wolność słowa- właśnie już umarła. Zesłania dokąd? Czy na mroźne, odległe Polesie, jak chce lokalna legenda? Sam Owidiusz obawiał się nawet, że nigdy nie zostanie pochowany (Tr. 3.3.45-6). Jego grób, jeśli tylko w legendzie, albo nawet istotnie znajduje się na Polesiu, jest miejscem kompletnie zapomnianym. Tymczasem, mija 2000 lat pobytu poety wśród Geto- Sarmatów, których język opanował i usiłował w nim tworzyć poezję. Jest to pierwszy szerzej znany poeta który tworzył rymy w lokalnych językach w tych stronach świata.

"Ja, poeta getycki, pisałem poema o hańbo! w języku Getów, układając barbarzyńskie słowa w nasz rytm. I podobałem się: dziękowano mi, i począłem słynąć  jako poeta między nieludzkimi Getami"

(Owidiusz, z listu do Kara)

Ryc. domniemany grób poety w Każangródku, wg http://news.21.by/2009/03/05/173419.html


Gdzie zesłano Owidiusza?

Wiele podań i poleskich mitów donosi o pobycie historycznej postaci, rzymskiego poety Owidiusza Nazo (Publius Ovidius Naso, 43 p. n. e. — 17 n. e.), w okolicach Polesia. Nie tylko autor historii lokalnej literatury- Michał Wiszniewski widzi rzymskiego poetę Owidiusza, istotnie zesłanego w 8 r.n.e. za granicę, na krańce ówczesnej cywilizacji, jako posiadacza zamku na Polesiu. Choć z części interpretacji dawnych relacji wynika że był on wysłany do innego Tomis, bardziej na południe, u wybrzeży Morza Czarnego, owe doniesienie warte jest rozważenia, zwłaszcza że: Owidiusz opisuje dość mroźne warunki, jakby typowe dla Polesia, a nie dla innego, nadczarnomorskiego Tomis, zaś medal Ovidio et Terentio wymieniony przez T. Narbutta jako jedno z pińskich znalezisk, jest jakąś poszlaką archeologiczną, choć znaną tylko z relacji. Nie wiadomo jednak skąd, w odległym Polesiu miałoby się wziąć to znalezisko, jak też i góra, uroczysko po dworze lub zamku oraz jezioro, nazwane od imienia poety? Lokalne badania nie przyniosły rezultatu: na wysłane listy, faxy, telefony nie przyszła żadna odpowiedź.

Encyklopedie internetowe na temat obecności Owidiusza na ziemiach słowiańskich wymieniają fakt obecności na Polesiu kilku wzgórz zwanych górami lub wzgórzami Owidiusza. Losem Owidiusza, mającego żyć ongiś w „polskiej prowincji" żywo interesowało się wiele osób, nawet Jan Zamoyski będąc nad tzw. „Owidiuszowym Jeziorem" lub Bagnem Owidiuszowym (Palus Ovidiana), wówczas już terenem bagnistym, nad którym ongiś, w czasach gdy było jeziorem, miał mieszkać ów poeta.

A. Werner, Owidiusz Naso, cc wikipedia


Doniesienia o wygnaniu Owidiusza na zesłanie

W 8 roku n.e. poeta został zmuszony do przerwania pracy i opuszczenia Rzymu w wyniku decyzji autorytarnego i konserwatywnego władcy, cesarza Augusta, skazującej go na bezterminową relegację - jako miejsce emigracji podaje się Tomis lub Tomos, identyfikowane współcześnie, nie wiadomo czy w jakikolwiek sposób poprawnie, poprawnie, z Konstancą nad Morzem Czarnym. Nie wiadomo czy wygnanie istotnie miało miejsce akurat do Tomis lub Tomos, współcześni mu autorzy napisali jedynie dwie wzmianki z których można domniemywać o wypędzeniu poety, i nie wspomina o wypędzeniu żadne inne źródło poza własnymi relacjami poety- wg jego własnej relacji był niechętnym widzem niektórych przestępstw i jego grzechem było to, że miał oczy. Na miejscu wygnania miał on nie znaleźć nikogo kto mówiłby po łacinie, co jest mało prawdopodobne, jeśłi miasto to leżałoby nad Morzem Czarnym. Być może- było to inne miasto, jak chce lokalna legenda z Polesia.

Jerome (Chronicon, 2033, an. Tiberii 4, an. Dom. 17: "Ovidius poeta in exilio diem obiit et iuxta oppidum Tomos sepelitur")

Silvae, 1.2, 254–255: "nec tristis in ipsis Naso Tomis".

Pliniusz, Naturalis Historia, 32.152: "His adiciemus ab Ovidio posita animalia, quae apud neminem alium reperiuntur, sed fortassis in Ponto nascentia, ubi id volumen supremis suis temporibus inchoavit"

Plik: Ion Theodorescu-Sion - Ovidiu w exil.jpg

Deportacja Owidiusza, malował Jonah Teadaresku, cc wikimedia

Pomimo wielokrotnie podejmowanych próśb i błagań poety, wstawiennictw wielu wpływowych przyjaciół o odwołanie go z banicji ani autorytarny władca August, ani jego następca Tyberiusz, nie złagodzili tego surowego wyroku. Przyczyna zesłania do dziś nie została wyjaśniona - zachowało się zbyt mało źródeł, poza własnymi relacjami Owidiusza. Poeta zmarł na zesłaniu, nie ujrzawszy już nigdy Rzymu. Wygnanie było najokrutniejszym i najboleśniejszym ciosem, jaki mógł spotkać poetę: został dożywotnio skazany na przymusowy pobyt w kresowym mieście, zamieszkanym przez zbarbaryzowanych Getów i Sarmatów. Oderwany od wszystkiego, co wcześniej stanowiło sens i treść jego życia, pozbawiony dostępu do książek i możliwości wymiany myśli z ludźmi kultury, sztuki oraz nauki, z dala od przyjaciół i żony, załamany psychicznie, nękany też chorobami, starzejący się poeta nie przestaje tworzyć. Zimą, na przełomie 8/9 roku n.e. pisze pierwszy zbiór elegii wygnańczych Tristia (Żale). Następna księga powstała w 9 roku, a kolejna w latach 9-10, czwarta w latach 10-11, a ostatnia w latach 11-12. 

Pobyt na Polesiu

Nie wykluczając jego pobytu na wybrzeżu Morza Czarnego, można założyć że mógł on również przebywać na innym terytorium, wśród mieszkańców ówczesnego Polesia. Istotnie, sam ów autor wymienia swoją twórczość w lokalnych językach geto-sarmackich (Ex P. 4.13.19–20), która jednak nie zachowała się, autorzy cytowani w tekście wypominają iż miał on przebywać w lokalizacji znadującej się "sześć mil od Pińska przy drodze na Grodno", gdzie miał się znajdować "Dwór Owidjewy", miejsce w którym odkrywano różne antyczne artefakty. Istnieje legenda o pobycie Owidiusza w Pińsku, poparta rzekomymi znaleziskami, zaś poniższy autor T. Narbutt nie jest jedynym który ją przytacza. Dawni badacze tych terenów opisują olbrzymią mogiłę- wg nich przy ujściu Cny do Prypeci miała istnieć "góra sypana zwanaWidium Horod, domniemany grób Owidyjusza Nazona". 

W pracy naukowej polski filolog klasyczny, Gustaw Przychocki zajmując się latynistyką, prowadził szerokie badania nad twórczością Owidiusza, badał także legendę o grobie Owidiusza na ziemiach polskich. Napisał on pierwszą książkową publikację na ten temat: Grób Owidjusza w Polsce (1920). Część autorów cytuje przepisany w 1581 r. tekst z "Epitaphium Nazona", nagrobka poety, który zaginął z jego grobu, lub chodziło o inny grób, w innej lokalizacji.

Ta rzeka skierowawszy nieco bieg swój ku południowi, nad Białogrodem Miastem Tureckim, niżeli w Czarne Morze, pierwej się w przyległe morzu wlewa Owidowe Jezioro, tak rzeczone od Nazona Owidiusza sławnego Rymotworcy, z Rzymu Dekretem Augusta Cesarza pro Libro amorum, czyli za inne obiekcje, aż tu wygnanego; gdzie Librum Tristium i de Ponto napisał; a przy tym sobie na kamieniu Nagrobek, który tam Curiositate ductus Roku 1581 z innemi Szlachtą, sześć dni drogi ujechawszy od Dniepru, sławny Poeta Historyk Woynowski, znalazł, koło źrzódła, na jednym zielonym padole przy Greckich granicach, gdzie quondam jakiegoś miasta, czyli wsi rudera pokazała się; i ochędożywszy go z trawy i obrostu, czytał cum admiratione w te słowa:

Hic situs est Vates, quem Divi Caesaris ira
Augusti, Latia cedere jussit humo.
Saepe miser voluit Patriis occumbere terris,
Sed frustra! hunc illi fata dedere locum.

To jest:
Tu złożon Rymotworca: tego Cesarz gniewny
August, z Włoch swej Oyczyzny, wygnał za akt pewny,
Pragnął nieszczęsny złożyć swe w Ojczyźnie zwłoki,
Lecz darmo! bo mu miejsce, tu dały wyroki.

Niektórzy twierdzą, że Owidiusz na Polisiu był wygnańcem, iż tam i górę i jezioro pokazują Owedowemi nazwane, twierdząc że Czarne Morze aż się tam opierało, wielkiemi jeziorami i kotwicami często znalezionemi tego zdania popierając. Ale pierwsza probabilior sententia.

wg Benedykt Chmielewski, "Nowe Ateny", http://literat.ug.edu.pl/ateny/0032.htm

Historia ta była przedmiotem badań niemieckiego naukowca w roku 1581. Część autorów umiejscawiała tam miasto Toma, mające znajdować się "na granicy Grecji" i być licznie zaludnione.

Note that by the end of XVІII century the legend about the burial of Ovid somewhere in the Northern Black Sea was widely distributed. Some authors simply placed there a town of Toma, and some relied on the story of Volyn Polish gentleman Voynussky, who served as elder at terebovelsky Pretvicha, and probably personally found the tomb of Ovid. In 1581, along with a Voynussky, German scientist L.Myuller visited this place. According to him, it was on the west, at the distance of six days journey from the Dnieper River, not far from the coast and was once "stood on the border of Greece and was populated, as seen in the piles of old stones and beautiful source." That's where they saw tomb stone with an inscription in Latin:


"So, this tomb - the fate of the person who has enraged August of Latin and he commanded to send him here."

"Dead Man" has often expressed a desire to be buried in his fathers land. Not in vain - the fate gave him exactly that place."

wg http://exteam.com.ua/en/history/93-the-tomb-of-ovid.html


Strona 310

Strona 310

fragment, wg Rzeczy staropolskie - Wydanie 14 - Strona 310
books.google.pl/books?id=IjsHAQAAIAAJ
Tadeusz Mikulski - 1964

Strona 190

Archeologia: Rocznik Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie i Polskiego Towarzystwa Archeologicznego, Tomy 26-29
Zakład im. Ossolińskich., 1976, s 190

Wskazówka w dziełach Owidiusza?

Kolejną wskazówkę daje pochodzący z Pińska autor i historyk, Adam Naruszewicz. Zidentyfikował on nazwę lokalnej rzeki Polesia, Dniestru, w twórczości Owidiusza.

wg Historya narodu polskiego, Tomy 1-2, Autorzy Adam Naruszewicz

Polesie, kraina trudno dostępna, pokryta bagnami, które podobno są pozostałością morza opisywanego przez Herodota (490-425 r. p.n.e. ), od zawsze stanowiło miejsce schronienia. Do dziś opowiada się o tym, że poeta Owidiusz Nazon, wyrzucony z Rzymu osiadł na Polesiu i tam umarł. Jego grób, jak się przyjmuje, znajduje się u ujścia rzeki Cny do Prypeci w pobliżu miejscowości Każangródek. (za: www.pinsk.pl

Miejscowość Każangródek znajduje się na terytorium obecnej Białorusi, w pobliżu granicy z Polską. Wg obecnych miejscowych opisów, poeta został pochowany na górze, i na cześć tego wielkiego człowieka, zmieniła nazwę na Видиж-гора- górę Vidizh (transliteracja wg Google). (Wskazówki dojazdu: http://vandrouka.by/2012/kozhan-gorodok/). Tłumaczenie opisu "Tajemnicy góry Owidiusza" jest dostępne podtym linkiem

Tajemnica grobu Owidiusza Nazona

Nie wiemy dokładnie, czy aby Owidiusz- nie skończył na Polesiu. Zachowane opisy zimowej aury w utworach autora nie pozwalają przypuszczać że było to miejsce nad Morzem Czarnym, wręcz przeciwnie, zeszłoroczny śnieg miał być wg autora pokrywany "nowym puchem, by wespół dotrwać do następnej zimy". Czy są to warunki pogodowe wybrzeża Morza Czarnego, czy też- zimnego, północnego Polesia?

W dawnych, przedwojennych czasach krajoznawcy zachęcali do odwiedzin grobu Owidiusza na Polesiu. Poeta, wygnany z Rzymu, miał spoczywać w kurhanie przy ujściu Cny do Prypeci, koło Każangródka. Legenda o grobie Owidiusza nad Cną powtarza się nad wyraz uparcie, jak donosi autorka książki "Usypać góry. Historie z Polesia" - pani Małgorzata Szejnert.

"Polesie, kraina trudno dostępna, pokryta bagnami, które podobno są pozostałością morza opisywanego przez Herodota (490-425 r. p.n.e. ), od zawsze stanowiło miejsce schronienia. Do dziś opowiada się o tym, że poeta Owidiusz Nazon, wyrzucony z Rzymu osiadł na Polesiu i tam umarł. Jego grób, jak się przyjmuje, znajduje się u ujścia rzeki Cny do Prypeci w pobliżu miejscowości Każangródek."

wg http://www.pinsk.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2&Itemid=2

W elegii pierwszej z czwartej księgi Tristiów skarży się, że nie ma nikogo, kto
mógłby go wysłuchać, oraz zadaje gorzkie pytanie, czy jego utwory mieliby
teraz czytać barbarzyńcy – Sarmaci i Geci, wśród których mieszkał:
an mea Sauromatae scripta Getaeque legent?

Aby to było możliwe, Owidiusz nie tylko próbuje uczyć się ich języka, ale i pisać
Getico sermone.
Jakże gorzkie to słowa! Nad wygnańczą twórczością Owidiusza ciąży nastrój nostalgii i żalu za
opuszczoną siedzibą Muz. Dominują w niej powracające wciąż pytania: Co
może być lepszego od życia w Rzymie i co jest gorsze od miejsca wygnania?

Wokół relegacji Owidiusza narosła legenda, która do dziś pobudza wy
obraźnię twórców. Od szesnastego wieku cytuje się napis nagrobny, który
został ponoć odnaleziony na grobie Owidiusza na Polesiu. Niewykluczone,
że właśnie to epitafum odegrało później podstawową rolę legendotwórczą.
Odwołuje się ono w treści do wygnańczego losu poety, mówi o przyczynie
relegacji i o wyrażanym przez Nazona, a niespełnionym pragnieniu bycia
pochowanym w rodzinnych stronach.

wg B Milewska-Waźbińska - ‎2008, https://repozytorium.amu.edu.pl/jspui/bitstream/10593/5549/1/Milewska%20Wazbinska_Symbolae_Philologorum_Posnaniensium_XVIII_2008.pdf

Owidiusz o swoim miejscu wygnania

Być może autor przebywał on w innym miejscu o nazwie Tomis/ Tomos, niż często wymieniane w literaturze interpretacje identyfikujące tą nazwę z miastem nad Morzem Czarnym. Tytuł zbioru listów z wygnania jego autorstwa nosi nazwę "Epistulae ex Ponto". Niekoniecznie nazwa ta musi oznaczać Tomis lub "Pontus Euxinus"- ówczesne Morze Czarne, jak się tą nazwę interpretuje. Popatrzmy jak sam autor opisuje miejsce swojego wygnania:

Śnieg leży długo, bowiem deszcz i słońce
jego twardości dać nie mogą rady.
To wiatr północny w skałę go zamienił,
a zeszłoroczny – nowy puch pokrywa,
by wespół dotrwać do następnej zimy. [...]
Ludzie tutejsi chronią się przed mrozem,
nosząc futrzane spodnie i okrycia;
ledwie im spod nich czubki nosów widać

.
W innym miejscu pisze:


Na swych ramionach grube skóry noszą,
które przed mrozem mają ich ochraniać

wg Barbara Milewska-Waźbińska, https://repozytorium.amu.edu.pl/jspui/bitstream/10593/5549/1/Milewska%20Wazbinska_Symbolae_Philologorum_Posnaniensium_XVIII_2008.pdf

W literaturze krajoznawczej

Podobne odczucia miał po pobycie na poleskich Hryczyńskich Bagnach. Według miejscowych legend to właśnie tam ostatnie lata życia, po wygnaniu z Wiecznego Miasta, miał spędzić rzymski poeta Owidiusz (stąd m.in. miejscowy pagórek nazwano Górą Owidiusza).

wg http://dzieje.pl/ksiazka/pocztowki-z-kresow-przedwojennej-polski

wg Polska w kształcie dykcyonarza historyczno-statystyczno-jeograficznego Autorzy Jędrzej Słowaczyński

Czasy Popiela II Kotyski?

W publikacji "Od Berdyczowa do Rzymu" na str. 302, Jerzy Stempowski w 1971 podaje następującą, traktowaną nieco humorystycznie, informację: „Dwór, pisze, na którym wygnany Owidiusz ostatnie lata przepędził, był to dwór naszego Popiela Kotyski". Nie jest to jednak pozbawione sensu- wg Augusta Bielowskiego i jego chronologii dziejów Polski, Popiel II objął rządy w 12 roku n.e. Nie wiadomo, na ile badania autora są poprawne- inne interpretacje lokują czasy Popiela II po rządach kupca Samona (* ok. 600; † ok. 658/659), na podstawie wyjątkowo dużej liczby synów utożsamianego z Leszkiem III w polskich kronikach średniowiecznych, będącego wg tychże kronik biologicznym dziadkiem Popiela II. Niemniej, XIX-wieczny autor tej tezy znalazł listy Owidiusza do (rzekomego Popiela II)- władcy Kotyski. Przytaczamy je w całości:

(...)

wg Wstęp krytyczny do dziejów Polski Autorzy August Bielowski


Teodor Narbutt, w: Kolumb pamiętnik, Tomy 9-16

Druga relacja


 


 


 wg Michała Wiszniewskiego Historya literatury polskiéj Autorzy Michał Wiszniewski


Dzieje starożytne narodu litewskiego: Śledzenia początkow narodu ..., Tom 2 Autorzy Teodor Narbutt

Dzieło Owidiusza- Metamorfozy

Najważniejsze dzieło tego artysty, ze względu na z jednej strony oryginalność koncepcji tematycznej i struktury artystycznej, a z drugiej - ogólny poziom literacki dzieła. Jakkolwiek Owidiusz zawdzięcza sławę wszystkim swym utworom, to jednak Metamorfozy zajmują w jego twórczości miejsce szczególne, stanowiąc zarazem zjawisko wyjątkowe w literaturze rzymskiej i europejskiej. Jako dzieło sztuki poetyckiej dowodzą absolutnej biegłości narracyjnej autora, jego niewyczerpanej inwencji, bogactwa fantazji, doskonałości języka i wersyfikacji. Ale utwór o przemianach to nie tylko pełna niezwykłego czaru i wewnętrznej harmonii kolekcja pięknych historii, złączonych w kunsztowną, rozbudowaną całość, ale też utwór, który, nic nie tracąc ze swojej poetyckości i baśniowości, wnika głęboko w nieprzebrane bogactwo ludzkiej psyche, odkrywa tajemniczy świat emocji i przeżyć człowieka, ukazując historyczne, filozoficzne i moralne aspekty jego egzystencji. Poemat powstał w przybliżeniu w latach 2-8 n.e., w roku wygnania Owidiusz pozostawił to dzieło bez ostatecznego szlifu. W czterowierszowym prooemium czyli wstępie poeta starał się możliwie jak najzwięźlej określić zarówno cel swojego poematu, jak i jego główne założenia strukturalne: utwór ten miał być chronologicznym przedstawieniem dokonujących się w świecie przemian, których sprawcami są bogowie. Natomiast podstawą struktury poematu miała być jego ciągłość (carmen perpetuum). Swoistość czy też oryginalność struktury Metamorfoz na tle całej epiki starożytnej, nie wyłączając Kallimacha, wyraża się z jednej strony w częściowym odejściu od wzorów homeryckich, z drugiej - w częściowym tylko przyjęciu wzorów poezji epickiej Kallimacha. Ogólnie rzecz ujmując, w Metamorfozach można wyróżnić trzy wielkie serie teologiczne:

  • część pierwsza (ks. I-V) - obejmuje podania dotyczące najdawniejszych dziejów mitycznych, od stworzenia świata z chaosu do czasów Kadmusa i Perseusza
  • część druga (ks. VI-X) - mity epoki Herkulesa
  • część trzecia (ks. XI-XV) - mity trojańskie i italsko-rzymskie, wkraczające częściowo w epokę historyczną.

File:Ovidius Metamorphosis - George Sandy's 1632 edition.jpg

Okładka Metamorfoz z 1666 r., cc wikimedia

Metamorfozach mamy więc doczynienia z próbą ujęcia całości materiału mitologicznego w system chronologiczny, tworzący quasi-historyczną strukturę poematu. Kumulowanie opowiadań mitologicznych w tym dziele odbywa się na kilku różnych zasadach: niektóre z mitów poeta grupuje wokół jednej wybitnej postaci, a niekiedy ta zasada zostaje skrzyżowana z kryterium geograficznym czy regionalnym. Innym sposobem zachowania jedności narracji jest stosowanie kryterium podobieństwa czy też kontrastu tematycznego, emocjonalnego bądź kompozycyjnego. Przesłanie Metamorfoz mieści się w idei zmienności jako powszechnej zasady bytu. Wizja świata jaką one przynoszą nie należy do określonej koncepcji filozoficznej, bo jest to wizja głównie poetycka.


opr. A. Fularz na podst. Wikipedii

literatura:


Mapa lokalizacji: https://mapsengine.google.com/map/edit?mid=zxn0fHLC_OJw.k-Y6KqWJXkZI 

H. Łopacińskiego, nr 1. 5 R. Skulski, Owidiusz - Polakiem, „Eos", R. XIX: 1913, s. 74-81. 6

G. Przychocki, Grób Owidiusza w Polsce, warszawa 1920, Prace Towarzystwa Naukowego warszawskiego. I. Wydział Językoznawstwa i Literatury, nr 8.

Przychocki G.: Grób Owidiusza w Polsce, W-wa 1920, oraz tenże: Kulturo klasyczna w kulturze współczesnej, Wwa 1929.

Ryszard Skulski. Owidiusz - Polakiem. ..Eos" 1913.


  1. Słownik folkloru polskiego - Strona 290

    Julian Krzyżanowski - 1965

    178 — 180) mógł poświęcić dwie stronice pobytowi Owidiusza na Polesiu, zakończone żartobliwą formułką: „Żadnej więc nie podlega wątpliwości, iż Owidiusz, oganiając się od komarów i jedząc sobie wijuny, rymy polskie na Polisiu składał".


  2. Pisma wybrane - Strona 189

    Tadeusz Mikulski, ‎Paweł Kaczyński, ‎Gertruda Wichary - 2005

    Wiersz Syrokomli głosił spoczynek Owidiusza na Polesiu, w dobrach Radziwiłłowskich. Potem ze starych kronik wspomniał Owidowe Jezioro Sienkiewicz83. Nikt bodaj nie podjął motywu na nowo. Legenda traciła uzasadnienie kulturalne, ...


  3. Więź - Tom 28,Wydania 4-6 - Strona 118

    1985

    Polesiu wołyńskim jako ziemi zesłania Owidiusza. Cytowałeś nawet wiersz Syrokomli, mówiący o tym, jak „August Cezar", widząc, że Owidiusz uwodzi mu córkę, orzek' Niech nad morze Euksyńskie poeta pojedzie; A tam, jeśli się pisać nie ...


  4. Biurko Konopnickiej - Strona 59

    Maria Danilewicz Zielińska - 2000

    Jeśli mnie pamięć nie myli — atakował go wówczas ojciec — sam opowiadałeś kiedyś, że legenda o Polesiu wołyńskim jako ziemi zesłania Owidiusza ma pewne szanse prawdopodobieństwa. Cytowałeś nawet wiersz Syrokomli mówiący o ...

Wiadomości Brukowe. 1818 nr82


Toż samo dzieje się i na Polesiu, Cói to? zapytacie W. Pano- wie: czy Pińsk chce ... rozmaitości i. t. d. pińskich; · (i) Dotąd jest1na Polesiu góra zwam Owid-hora, ...

Nożyce Dalili - Wydanie 52 - Strona 27

Józef Łobodowski - 1968 -

Taka sama dziura jak Pińsk? — Dużo gorsza. Ale nie myśl — to historyczna miejscowość, kiedyś tam była stolica niezależnego księstwa, a podobno słynny rzymski poeta przybywał tam na wygnaniu — Owidiusz się nazywał i ...

Nasza przeszlość - Tomy 15-16 - Strona 292

1962 - ‎

A ksiądz profesor Kamil Kantak • — to niemal Sfinks, wyrwany gdzieś ze szlaków historii i rzucony niezbadanym wyrokiem do Pińska, jak niegdyś ponoć Owidiusz do Dawidgródka. Ksiądz Kantak uczył nas jeszcze w mniejszym seminarium ...


Pisma wybrane - Strona 187

Tadeusz Mikulski, ‎Paweł Kaczyński, ‎Gertruda Wichary - 2005

Pamiętniki Mullera notują tradycję wołyńską o przewiezieniu zwłok Owidiusza do Kijowa: była to wersja „głośna na Wołyniu". ... Tradycja poleska wspierała się na geologicznej przesłance: oto Morze Czarne „aż pod Pińsk podchodziło"; jakiś ...


Pisma wybrane - Strona 188

Tadeusz Mikulski, ‎Paweł Kaczyński, ‎Gertruda Wichary - 2005

... zamek, którego pozostałe ślady zowią się dziś Dwór Owidyjewy; na powierzchni tej góry znajdują się nieraz rzymskie pieniądze, medale; jeden z nich, żelazny, ma wyobrażenie dwóch głów uwieńczonych z napisem: Ovidio et Terentio77.

Pisma wybrane - Strona 187

Adam Fularz, manager Radiotelewizji

Prezes Zarządu, WIECZORNA.PL SP. Z O. O.,ul. Dolina Zielona 24A,   65-154 Zielona Góra

Wydawnictwo Merkuriusz Polski
"Wieczorna.pl" sp. z o.o.
T +48604443623
F +442035142037
E adam.fularz@wieczorna.pl
Dolina Zielona 24a, PL 65-154 Zielona Góra
KRS 0000416514, NIP 9731008676, REGON 081032764

AGENCJA PRASOWA MERKURIUSZ POLSKI- Wieści i treści od 3 stycznia 1661

TEKSTY

Każdego dnia Agencja Merkuriusz udostępnia kilka materiałów prasowych ze wszystkich regionów Polski. Dotyczą one najważniejszych wydarzeń w skali kraju, różnych dziedzin życia. Stanowi źródło informacji dla redakcji prasowych.

ZDJĘCIA

Na zamówienie abonenta udostępniamy serwis fotograficzny. Korzystają z niego serwisy internetowe i redakcje prasowe.

WIDEO

Na zamówienie abonenta udostępniamy serwis video. Korzystają z niego stacje telewizyjne.

Komentarze

Popularne posty